A on tam stał, uśmiechając się na myśl o udawanej imprezie, którą sam zorganizował.
„Chodzi tylko o to, żeby to zamanifestować” – powiedział. „Rozjaśnić nastrój. Pozytywne wibracje, kochanie”.
Poczułem się upokorzony i wściekły, więc zapłaciłem za posiłek i zostawiłem go tam.
Po kilku dniach milczenia postanowiłem pokazać mu, jak wygląda prawdziwy żart, gdy go śmieszy.

Zorganizowałem przyjęcie u siebie w domu i zaprosiłem też jego znajomych.
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama


Yo Make również polubił
ciasto z kremem kawowym
7 rzeczy, które Twoje dłonie mogą Ci powiedzieć o Twoim zdrowiu
Herbata z czarnego pieprzu na odchudzanie: pikantny sojusznik w Twojej drodze do utraty wagi
Fascynująca historia narzędzi kuchennych: odkrywamy historię mikserów