Tytuł tej historii brzmi: Zapłaciłem 2400 dolarów za wszystkie nagrody dla dzieci mojej siostry — nowe tablety i słuchawki.
Rano w Nowy Rok mój syn otworzył swój prezent.
Używany notatnik.
Tata uśmiechnął się złośliwie.
„Twoje dziecko nie dostaje tego, co dobre. To nie on się chwali”.
Mój syn zapytał: „Czy zrobiłem coś złego?”
Milczałem. Załadowałem pudła do SUV-a i wysłałem SMS-a.
Nagrody odebrane.
O 7:10 rano moja siostra zaczęła pukać do moich drzwi.
Hej wszystkim, zanim przejdziemy do dzisiejszego filmu, potrzebuję Waszej pomocy. Zauważyliśmy, że kanał traci na popularności, a subskrypcja to jeden z najlepszych sposobów, w jaki możecie nas wesprzeć.
To szybkie i pomaga nam dostarczać Wam świetne treści. Wasze wsparcie znaczy dla nas bardzo wiele.
Razem zadbajmy o rozwój tego kanału.
Dziękuję bardzo.
A teraz zacznijmy oglądać wideo.
Mam na imię Kyle. Mam 33 lata i przez większość dorosłego życia to ja płaciłem.
Nie dlatego, że ktoś prosi uprzejmie. Nie dlatego, że pływam w gotówce.
Płacę, bo gdzieś głęboko w moim mózgu cichy głosik szepcze, że jeśli pomogę im jeszcze raz, jeśli pokryję jeszcze jeden wydatek, może w końcu mnie dostrzegą.
Może tata spojrzy na mnie tak, jak patrzy na Amber.
Może mama będzie pamiętała o moich urodzinach i nie będę musiała jej o tym przypominać trzy dni później.
Jestem księgowym. Pracuję w średniej wielkości firmie w centrum miasta, po 60 godzin tygodniowo w sezonie podatkowym i około 40 godzin przez resztę roku.
Jeżdżę siedmioletnią Hondą z wgnieceniem w tylnym zderzaku, którego nigdy nie zdążyłem naprawić.
Mieszkam w przyzwoitym, dwupokojowym mieszkaniu z moim dziewięcioletnim synem, Jakiem.
Jego mama odeszła, gdy miał trzy lata. Musiała odnaleźć siebie.
Ostatni raz słyszałam, że jest w Oregonie z instruktorem jogi o imieniu River.
Amber, moja młodsza siostra, mieszka w domu z czterema sypialniami, garażem na dwa samochody i basenem.
Ona nie pracuje.
Jej mąż, Trevor, jest sprzedawcą ubezpieczeń i wiedzie mu się całkiem nieźle, ale nie wiedzie mu się najlepiej, jeśli chodzi o posiadanie basenu i luksusowego SUV-a.
No i co z tą luką? Tu wkraczam ja.
Zapłaciłem zaliczkę na ich dom.
Mama zadzwoniła do mnie pewnej nocy z płaczem. Amber była zestresowana. Trevor miał słabą historię kredytową, więc nie mogli wziąć pożyczki, o którą prosili.
„Czy mógłbym pomóc? Tylko ten jeden raz.”
Następnego ranka przelałem 18 000 dolarów.
Amber wysłała mi emotikonę kciuka w górę.
Nie, dziękuję.
Brak karty.
Tylko kciuk w górę.
Dwa lata temu zapłaciłem za operację ich najmłodszego dziecka.
Nagłe wycięcie wyrostka robaczkowego.
Ubezpieczenie pokryło większą część kosztów, ale była luka w wysokości 4500 dolarów.
Tym razem zadzwonił tata.
Zarobiłem dobre pieniądze.
Amber była w szoku.
„Czy mógłbym to pokryć?”
Tak, zrobiłem.
Amber napisała na Facebooku, że jest szczęśliwa, mając tak troskliwą rodzinę.
Nie wspomniała mojego imienia.
Zapłaciłem za ich wakacje w Disney World zeszłego lata.
Amber chciała zabrać dzieci.
Zasługiwali na magiczne przeżycie.
Tym razem zadzwoniła do mnie bezpośrednio, a jej głos był słodki jak syrop.
„Jake też mógłby przyjść” – powiedziała, ale gdy zapytałem o szczegóły, była niejasna.
Daty się nie zgadzały.
Pokój hotelowy nie pomieścił już kolejnego dziecka.
Było w porządku.
Wysłałem im 3200 dolarów za bilety lotnicze i do parku.
Jake i ja zostaliśmy w domu i oglądaliśmy filmy.
Podczas każdych świąt Bożego Narodzenia, każdych urodzin, każdego ukończenia szkoły to ja wypisuję czeki, pokrywam koszty i dbam o to, aby dzieci Amber dostały to, czego chcą.
I za każdym razem mój syn dostaje resztki.
Zabawki z drugiej ręki.
Ubrania z wyprzedaży.
Nieśmiała kartka z podpisami tylko Babci i Dziadka napisanymi chwiejnym pismem Mamy.
Jake nigdy nie narzeka.
To dobry dzieciak – cichy, trochę nieśmiały.
Lubi rysować i bawić się zestawami Lego.
Nie prosi o wiele.
W zeszłym roku zapytał, czy moglibyśmy mieć psa.
Powiedziałem: „Może w przyszłym roku”.
Nie miałam serca powiedzieć mu, że właśnie przelałam 1200 dolarów na ubezpieczenie samochodu Amber, bo Trevor zapomniał zapłacić.
W tym roku postanowiłem zrobić coś wielkiego.
Dzieci Amber przynosiły do domu same piątki na świadectwach.
Wszystkie trzy.
Chloe ma 12 lat, Mason ma 10 lat, a Lily ma 8 lat.


Yo Make również polubił
19-letni piłkarz zmarł po utonięciu w kwasie żołądkowym podczas rozmowy telefonicznej z matką
Większość ludzi nie zna znaczenia czerwonej nici na nadgarstku…
Kokosowe Galaretki na Święta – Pyszne, Aromatyczne Ciasteczka, Które Rozpieszczą Podniebienie!
Robiłeś to źle. Oto najłatwiejszy i bezproblemowy sposób gotowania bekonu