„Mówię, że wiem wszystko”. Odchyliłem się na krześle, obserwując ich spokojnie. „Wiem o telefonie jednorazowym. Wiem o wiadomościach między tobą a Matthewem. Wiem o planie zabicia mnie na zakręcie przy znaczniku milowym 48”.
Donna gwałtownie wstała, a jej krzesło z hukiem przewróciło się do tyłu.
„To śmieszne. O czym ty mówisz?”
„Usiądź, Donna”. Mój głos był zimny jak lód. „I przestań udawać. Znalazłam twoją torebkę w samochodzie. Znalazłam telefon. Przeczytałam każdą wiadomość, każdy szczegółowy plan, jak mnie zamordować, żeby zgarnąć spadek”.
Matthew również wstał, a jego twarz była czerwona ze złości.
„To szaleństwo. Nie wiem, o jakim telefonie mówisz. Ktoś cię okłamuje, manipuluje tobą przeciwko twojej córce”.
„Naprawdę?” Wyjąłem telefon z kieszeni i położyłem go na stole. „Więc to nie jest twoje, Donna? A te wiadomości o 350 000 dolarów długu, o wynajęciu mechanika, żeby majstrował przy hamulcach mojego samochodu?”
Donna spojrzała na telefon, jakby to był jadowity wąż. Jej usta drżały, szukając słów, które nie przychodziły jej do głowy.
„Ty…” Matthew zaczął się do mnie groźnie zbliżać. „Nie masz prawa sprawdzać moich prywatnych rzeczy”.
„Mam pełne prawo, gdy te prywatne sprawy obejmują plany zamordowania mnie”. Wstałam i stanęłam twarzą do niego. Pomimo siedemdziesięciu dwóch lat nie pozwoliłam się zastraszyć. „I nie chodzi tylko o mnie, prawda, Matthew? Ty też zabiłeś swoją matkę. Tą samą metodą, tym samym planem. Myślałeś, że nikt się nie dowie”.
Twarz Matthewa całkowicie się zmieniła. Maska czarującego zięcia zniknęła, odsłaniając coś mrocznego i niebezpiecznego.
„Nie masz na nic dowodu” – wyrzucił z siebie te słowa. „Ten telefon może należeć do kogokolwiek. Wiadomości mogą być fałszywe”.
„Ale nie są”. Mój głos pozostał stanowczy. „Mam więcej niż telefon. Mam samochód. Zabrałem go do zaufanego mechanika. Udokumentował wszystko: żrącą substancję chemiczną w układzie hamulcowym, dokładny plan ich awarii na 48. kilometrze”.
Donna zaczęła płakać, jej ciało wstrząsały wielkie szlochy.
„Mamo, proszę, musisz zrozumieć. Byliśmy zdesperowani. Lichwiarze by nas zabili, jeśli nie zapłacimy. Nie mieliśmy wyboru”.
„Nie miałeś wyboru?” Wściekłość w końcu przeniknęła do mojego głosu. „Twoim jedynym wyborem było zamordowanie własnej matki? Wiesz, ile razy ci pomagałem, kiedy miałeś problemy finansowe? Ile razy spłacałem twoje długi, twoje zachcianki? A ty tak mi się odwdzięczasz?”
„Nie rozumiesz!” krzyknęła Donna. „Tym razem było inaczej. Za dużo pieniędzy. A masz ich tak dużo, mamo. Dwa miliony dolarów w nieruchomościach. Dlaczego musimy czekać, aż umrzesz śmiercią naturalną?”
I oto było, wyznanie, którego potrzebowałam, idealnie nagrane na dwóch różnych urządzeniach. Słowa Donny unosiły się w powietrzu jak trucizna. Carol wyszła z kuchni, obserwując scenę z przerażeniem.
Matthew zbyt późno zdał sobie sprawę z tego, co właśnie przyznała Donna.
„Zamknij się!” syknął do Donny, chwytając ją za ramię. „Nie mów nic więcej”.
Ale szkoda już została wyrządzona. Donna osunęła się na krzesło, płacząc niekontrolowanie. Cała fasada zmartwionej córki rozsypała się, odsłaniając chciwość i desperację, które się pod nią kryły.
„Za późno na milczenie” – powiedziałem głosem ciężkim od spokoju, którego nie czułem. „Już się przyznałeś, a każde słowo zostało nagrane”.
Matthew zwrócił się do mnie, mrużąc oczy.
“Nagrany?”
Wskazałem na leżący na stole telefon komórkowy.
„Nowoczesna technologia, Matthew. Nawet my, stare kobiety, wiemy, jak z niej korzystać, kiedy trzeba”.
Jego twarz wykrzywiła się w grymasie wściekłości. Dwoma szybkimi krokami dosięgnął telefonu i roztrzaskał go o podłogę. Ekran roztrzaskał się, a odłamki szkła rozsypały się dookoła.
„Oto twoje nagranie” – warknął.
Uśmiechnąłem się. To była dokładnie taka reakcja, jakiej się spodziewałem.
„To był tylko jeden. W tym pokoju jest jeszcze jedno urządzenie, a kopie są w kancelarii prawniczej. Zniszczenie jednego telefonu nie wymaże prawdy”.
Matthew stał jak sparaliżowany, przetwarzając moje słowa. Donna spojrzała w górę, jej oczy były czerwone i opuchnięte.
„Mamo, proszę, możemy to naprawić. Nie musimy iść z tym do władz”.
„Naprawić to?” powtórzyłem z niedowierzaniem. „Jak właściwie zamierzasz naprawić próbę zabójstwa? Przeprosinami? Pustymi obietnicami? Pieniędzmi?”
Matthew interweniował, jego umysł był już w trakcie szukania wyjścia.
„Zapłacimy ci 350 000 dolarów, które jesteśmy winni, plus odsetki. Tylko… tylko nie idź na policję”.
„Za jakie pieniądze?” – zapytałem chłodno. „Za pieniądze, które myślałeś, że odziedziczysz po zabiciu mnie? Przykro mi, że cię rozczaruję, ale już przelałem wszystkie swoje płynne aktywa na nowe konta. Konta, o których nie wiesz i nigdy się nie dowiesz”.
Donna sapnęła.
„Co? Nie możesz. To moje dziedzictwo.”
„To był twój spadek” – poprawiłam ją. „Zanim zdecydowałaś, że wolisz go teraz, a mnie martwego. Teraz nie będziesz miała nic. Ani centa. Oddam wszystko, zanim cokolwiek ci zostawię”.
„Nie możesz tego zrobić”. Donna wstała ponownie, a jej smutek przerodził się w furię. „Jestem twoją córką, twoją jedyną córką. Te pieniądze należą do mnie z mocy prawa”.
„Nie masz prawa do moich pieniędzy, dopóki żyję. A dzięki odkryciu twojego planu będę żył jeszcze wiele lat”.
Podszedłem do niej i spojrzałem jej prosto w oczy.
„Wiesz, co jest w tym wszystkim najsmutniejsze, Donna? Że gdybyś przyszła do mnie, gdybyś powiedziała mi o swoich długach, o swoich problemach, pomogłabym ci, jak zawsze”.
„Nie dałbyś 350 000 dolarów” – mruknęła.
„Może nie całą sumę na raz, ale znaleźlibyśmy rozwiązanie. Porozmawialibyśmy z lichwiarzami, ustalilibyśmy plan spłaty. Rozwiązalibyśmy to razem, jako rodzina”. Mój głos lekko się załamał. „Ale zamiast tego, postanowiłeś mnie zabić”.
Matthew zaczął chodzić tam i z powrotem jak zwierzę w klatce.
„To twoja wina” – syknął do Donny. „Mówiłem ci, żebyś sprawdziła torebkę przed wyjściem z hotelu. Mówiłem ci, żebyś nie zostawiła niczego kompromitującego”.
„Teraz mnie obwiniasz?” – krzyknęła Donna. „To ty to wszystko zaproponowałeś. To ty powiedziałeś, że to jedyne wyjście, bo nie przestawałeś płakać nad długami, bo chciałeś utrzymać ten styl życia, na który nas nie stać”.
Patrzyłem, jak się kłócą, obwiniają się nawzajem, ujawniając pęknięcia w ich związku. Carol podeszła do mnie, biorąc mnie za rękę w geście milczącego wsparcia.
„Dość” – powiedziałam w końcu, a mój głos przeciął ich kłótnię. „Twoje problemy małżeńskie mnie nie interesują. Interesuje mnie sprawiedliwość dla mnie i dla matki Matthew”.
Mateusz zamarł.
„Co powiedziałeś?”
„Twoja matka. Ta sama, którą zabiłeś jedenaście lat temu, używając dokładnie tej samej metody. Sabotowane hamulce, niebezpieczny zakręt, łatwa śmierć.”
Wyjąłem teczkę, którą przygotowałem z Catherine.
„Mam raport z wypadku. Mam notatki śledczego, który podejrzewał, ale nigdy niczego nie udowodnił. A teraz mam schemat. Dwie starsze kobiety, dwa identyczne wypadki, dwa szybkie dziedziczenia”.
Twarz Matthewa straciła wszelki kolor. Donna patrzyła na niego z narastającym przerażeniem.
„Matthew, czy to prawda? Zabiłeś swoją matkę?”
„Powiedział ci” – odpowiedziałem za niego. „Jest w wiadomościach telefonicznych. Powiedział ci, że już to zrobił, że zadziałało idealnie, a ty i tak się zgodziłaś. Wiedziałaś, że wyszłaś za mąż za mordercę, a mimo to postanowiłaś pomóc mu zabić własną matkę”.
Donna zakryła usta dłońmi, a na jej twarzy malowały się mdłości. Nie wiedziałem jednak, czy to z powodu przestępstwa Matthew, czy z powodu przyłapania.
„To już koniec” – oznajmił nagle Matthew. Jego głos się zmienił, znów stał się zimny i wyrachowany. „Nie masz wiarygodnych dowodów na moją matkę. Ta sprawa została zamknięta lata temu. A co do samochodu, zatrudnimy ekspertów, którzy udowodnią, że uszkodzenie mogło być przypadkowe lub spowodowane przez osoby trzecie. A Donna zeznała, że była pod presją emocjonalną. Każdy prawnik odrzuci to jako niewiarygodne. Powiemy, że nią manipulowałaś, że ją zdezorientowałaś. Jesteś starą kobietą, Betty. Prawnicy będą twierdzić, że jesteś zniedołężniała, paranoiczna i wymyślasz teorie spiskowe na temat własnej rodziny”.
„Spróbuj” – powiedziałem bez wahania. „A tymczasem wyjaśnij sędziemu, dlaczego twoja żona miała jednorazowy telefon, na którym szczegółowo rozmawiała o moim morderstwie. Wyjaśnij, dlaczego mechanik udokumentował obecność żrących substancji chemicznych w moim układzie hamulcowym. Wyjaśnij zbieżności ze śmiercią twojej matki”.
„To nie wystarczy” – upierał się Matthew, ale w jego głosie można było usłyszeć nutę desperacji.
„Może nie” – powiedziałem. „Ale to wystarczy, żeby zrujnować wam życie, nawet jeśli nie pójdziecie do więzienia. I uwierzcie mi, zrobię wszystko, co możliwe, żebyście tam trafili. Wasza reputacja zostanie zniszczona. Nikt nie będzie chciał mieć z wami nic wspólnego. Żaden bank wam nie pożyczy pieniędzy. Żaden pracodawca was nie zatrudni. A ci lichwiarze, których tak się boicie, myślicie, że dadzą wam więcej czasu, kiedy dowiedzą się, że wszelka nadzieja na spłatę długów przepadła?”
Zobaczyłem prawdziwy strach w oczach Donny. Lichwiarze. Na chwilę zapomniała o pierwotnym powodzie tego wszystkiego, o długach, które popchnęły ich do desperacji.
„Mamo, proszę”. Donna uklękła przede mną, chwytając mnie za spódnicę. „Proszę, musi być inny sposób. Jeśli pójdziemy do więzienia, lichwiarze i tak nas dorwą. Za miesiąc będziemy martwi”.
„Powinnaś była o tym pomyśleć, zanim narobiłaś sobie tych długów. Zanim wybrałaś morderstwo jako rozwiązanie”. Mój głos brzmiał nieruchomo. „Nie uratuję cię, Donna. Nie tym razem”.
„Jesteś moją matką” – płakała, a łzy spływały jej po policzkach. „Matki powinny zawsze chronić swoje dzieci”.
„A córki nie powinny planować morderstwa swoich matek” – odpowiedziałem. „Ale jesteśmy tutaj”.
Carol delikatnie dotknęła mojego ramienia.
„Betty, może powinniśmy już zadzwonić na policję.”
Miała rację. Zdobyłem to, czego potrzebowałem: zeznania, dowody, wszystko udokumentowane. Czas było to zakończyć.
Ale zanim zdążyłem sięgnąć po zapasowy telefon, Matthew ruszył z prędkością węża. Sięgnął po nóż z kuchennej szafki. Ostrze błysnęło w świetle lampy w jadalni, gdy wycelował we mnie.
„Nikt do nikogo nie dzwoni” – powiedział niebezpiecznie spokojnym głosem. „Usiądziemy wszyscy i znajdziemy cywilizowane rozwiązanie”.
Carol jęknęła. Donna wstała i spojrzała na męża z przerażeniem.


Yo Make również polubił
Polish Poppy Seed Roll (Makowiec)
Deszcz pieniędzy dla tych 5 znaków zodiaku dzięki energii pełni księżyca…
Ciasto Dare
Orzeźwiająca sałatka z ogórków i buraków – lekka i pełna smaku